Fenomen poranka
5:00 – 5:10 pobudka,
5:10 – 5:20 medytacja,
modlitwa, 5:20 – 5:25
afirmacje,
5:25 – 5:30 wizualizacje,
5:30 – 5:35 wdzięczność,
5:35 – 5:50 sport,
5:50 – 6:00 zimny prysznic,
6:00 – 6:20 czytanie,
6:20 – 6:30 pisanie.
Pobudka – w momencie, gdy tylko budzik dzwoni, od razu wstaję, by nie obudzić domowników, później ubieram się, myję zęby i jestem gotów do kolejnego kroku.
Medytacja – medytacji próbuję się uczyć aktualnie za pomocą aplikacji na telefon, jednak nie jest mi łatwo i szukam na to sposobu, bo wiem, że takie wyciszenie bardzo by mi się przydało.
Afirmacje – nazwę to dość brzydko „wmawianiem sobie czegoś” pozytywnego na temat mojego życia w czasie dokonanym. Zapisałem kilka ważnych dla mnie afirmacji, nagrałem na telefon i odsłuchuję je.
Wizualizacje – mam przed sobą obraz siebie, swojej rodziny, życia, jakie chcę wieść, czego chcę w nim dokonać.
Wdzięczność – to bardzo ważny element całej układanki, czyli docenianie tego, co już mamy w życiu. Warto nie skupiać się na brakach, ale być wdzięcznym za to, co już w naszym życiu jest obecne, np. partner, dzieci, zdrowie itp.
Sport – to kolejny, dla mnie kluczowy element, który daje mi energię do działania na cały dzień. Poświęcam ok. 15-20 minut, bardziej na ćwiczenia rozciągające, niż siłowe, które przyspieszają puls: rozciąganie rąk, nóg, sprint w miejscu, pajacyki, brzuszki, pompki… Czasami do tego momentu mi się nie chce, ale po takim treningu zaczynam czuć energię 🙂 Zimny prysznic – kiedyś sobie tego nie wyobrażałem, bo zawsze lubiłem szybkie rozgrzewanie się pod prysznicem 🙂 ale już z tylu książek i filmów na YT słyszałem o zbawiennych właściwościach, że musiałem spróbować. Jestem zaskoczony, ale bardzo polubiłem zimny, krótki i bardzo pobudzający prysznic, o czym jeszcze może kiedyś więcej napiszę.
Czytanie – w 99% czytam książki związane z rozwojem osobistym.
Pisanie – myślę, że autorowi książki bardziej chodziło o przelewanie aktualnie siedzących w głowie myśli, ale ja zacząłem pisać przez 10 minut o poranku właśnie tego bloga, bo rzadko mam czas na jego tworzenie, a bardzo mi na nim zależy.
Dowiedz się więcej na: Fenomen poranka – to działa! https://todziala.pl/?p=155
Comments