Nosiłam w swoim życiu wiele masek, by nie poczuć bólu i się z nim nie skonfrontować.
Przybierałam wiele strategii by przetrwać w świecie.
Dlaczego zaczęłam ze sobą pracować? Bo nie mogłam już dłużej nie widzieć. Znasz tę część siebie, która udaje, że nie widzi? Nie widzi rozpadającego się, obolałego ciała, zmęczenia, nięchęci do życia, stale powtarzających się trudnych myśli i przekonań, cyklicznie powtarzających się sytuacji kryzysowych w twoich relacjach. Kryzysy - to one zmuszają nas do tego by wziąść się do roboty.
DLACZEGO akurat taka choroba? Dlaczego akurat teraz?
Skutkiem traumy jest przymus jej powtarzania. Mówimy tu nie o kwestii wyboru, a o kwestii przymusu z poziomu naszego układu limbicznego, układu struktur korowych i podkorowych mózgu, które odpowiadają za pamięć, emocje i wieź. Ciało nie kłamie. Gromadzi w sobie całe życiowe doświadczenie. To, w jakiej jest kondycji - równowagi czy kompletnej deregulacji - uaktywnia konretne myśli i przekonania, choroby i stany bólowe. Jeśli twoje ciało odbiera świat jako zagrożenie, a układ nerwowy jest w stanie permanentnej mobilizacji, twoje myśli szybko zaczną się do tego dostrajać i utwierdzać cię w przekonaniu, że świat jest straszny, ludzie są niebezpieczni, a wszystko inne stanowi zagrożenie.
Jakie sytuacje wracają do twojego życia raz za razem? Jakie emocje towarzyszą tym trudnym wydarzeniom?
Co w swoim życiu odtwarzasz? Lęk przed wyrażaniem? Poczucie bycia wykluczoną? Wewnętrzne poczucie zagrożenia?
Jestem do niczego. Lepiej, gdyby mnie tu nie było. Nie można ufać ludziom. Nie można zbudować z ludźmi szczerej relacji. Dlaczego u x-nasto letniej dziewczyny, dorosłej kobiety takie przekonania?
Najbardziej pomocne narzędzie to CZUCIE.
A co by powiedziało twoje ciało? jak powiedział by Gabor Mate.
Jeżeli twoje ciało blokuje trauma, prędzej czy później w swoim procesie gojenia dojdziesz do ściany.
Co to znaczy pracować z pamięcią ciała. Praca osteopatyczna. Nasza fizyczność nieustannie szepcze, wysyła informacje pozą, którą przyjmujemy, krokiem, którym przemierzamy świat, głową podniesioną lub nie. Wysyła informacje napięcia lub nie. Wysyła informację ruchem lub brakiem ruchu. Czasem to nie szept, ale krzyk, że nie wolno nam mówić. Więc kolejne słowa grzęzną nam w gardle.
Gdzie patrzysz kiedy mówisz?
Czy jesteś w stanie utrzymać kontakt wzrokowy z tym, do kogo mówisz? oksytocyna. Im bliżej wewnętrznego poczucia bezpieczeństwa tym łatwiej. Bałam się być. Przez wiele lat nie patrzyłam ludziom w oczy. Nie odzywałam się i robiłam wszystko, by nikt nie zwrócił na mnie uwagi. Niezauważona czułam się bezpieczna. Wtedy czułam, że mam szansę na przeżycie.
Kto dostał życie i pozwala, by przeciekało mu przez palce, jeszcze nie zrozumiał, co otrzymał.
Życie traktujemy jako oczywistość, jako pewnik, jako coś powszechnego. Jednak dar życia jest prezentem o wiele bardziej nieoczywistym niż nam się wydaje.
Dorosły nie obwinia. Dorosły widzi i rozpoznaje. A rozpoznając, nie ocenia. Bo w rozpoznaniu jest po prostu prawda. Same fakty.
Każdy z nas stoi przed takim wyborem: dorosnąć lub pozostać dzieckiem.
Dysfunkcje więzi w niemowlęctwie przyczyniają się do zbyt silnych fizjologicznych reakcji na stres w dorosłości.
To aktywna trauma. Dopóki jest nieuświadomiona, dopóki jest niezaopiekowana, w mniejszym lub większym stopniu zarządza naszymi reakcjami, odruchami, a nawet wypowiadanymi przez nas słowami.
To naprawdę wielka sztuka mówić właściwe zdania we właściwej formie do właściwych osób. Tak często zdania, które się z nas wylewają, są skierowane nie do naszych przyjaciół, kolegów, ale przede wszystkim do mamy i taty.
-Nigdy mnie nie wspierałeś.
-Nigdy mnie nie doceniałeś.
-Nigdy mi nie powiedziałeś, że mnie kochasz.
Comments